Bułgaria obejmuje prezydenturę w Radzie UE i zapowiada bezstronność wobec wszczęcia art. 7 wobec Polski
Redakcja: | 12 stycznia 2018

Bułgaria zainaugurowała swój półroczny okres prezydentury w Radzie Unii Europejskiej. Premier kraju zwrócił uwagę na nieustanne komentowanie i ocenianie polskiej polityki przez Donalda Tuska, a także działania dot. uruchomienia wobec Polski art. 7.
Donald Tusk zebrał owacje na stojąco i zaskoczył wszystkich swoim przemówieniem, które wygłosił w języku bułgarskim. Nie wpłynęło to jednak na faktyczną ocenę działań szefa Rady Europejskiej wobec Polski. Premier Bułgarii jasno wyraził swoje zdanie na temat ingerencji Donalda Tuska w polską politykę.
– Donald Tusk nie powinien ingerować w polską politykę
– zaznaczył premier Bojko Borisow.
Bułgaria będzie nadzorowała wszczętą procedurę wobec Polski dot. art. 7 traktatu unijnego. Premier Borisow zaznaczył, że wobec Polski należy zachować bezstronność i podkreślił, że "rządy prawa muszą być mierzone wyraźnymi wskaźnikami". Nie oznacza to, że Bułgaria zawetuje jakąś ustawę wobec Polski, ale polityk ma nadzieję, że nie będzie musiał stawać przed taką decyzją.
– Pierwsza dyskusja na temat Polski w ramach uruchomionego przez KE art. 7 będzie w lutym, jednak głosowanie w sprawie stwierdzenia zagrożenia dla rządów prawa może być w drugiej połowie roku
– poinformowała minister ds. europejskich Bułgarii, Liliana Pawłowa.
wpolityce.pl, niezalezna.pl/siem/Fot. Twitter ECFR Warsaw/Twitter Wiktor Kos (kolaż)